W filmach, artykułach i memach – tu flat, tam apartment. Czasem jedno, a czasem drugie. A kiedy pogrzebiesz w słownikach trochę bardziej, to znajdziesz jeszcze condo, duplex i kilka innych. Jak właściwie jest mieszkanie po angielsku, na czym polegają różnice pomiędzy poszczególnymi słowami i kiedy którego używać?
Flat to słówko brytyjskie
W Wielkiej Brytanii mieszkanie to flat. Dzisiejszy rzeczownik flat pochodzi od staroangielskiego słowa flett, które oznaczało mieszkanie, dom, podłogę, ziemię. Początkowo wyraz flat był używany po prostu jako określenie jednego poziomu, jednego piętra domu – flat to przecież również przymiotnik oznaczający płaski, równy, określający coś, co rozpościera się na jednym poziomie. Z czasem wyraz ten zaczął się pojawiać wyłącznie w odniesieniu do wydzielonego w budynku zespołu pomieszczeń służących jednej osobie czy rodzinie.
Właśnie ze słowem flat spotkacie się w Wielkiej Brytanii najczęściej. Ale nie wyłącznie. Brytyjczykom zdarza się również – i to całkiem często – używać słowa apartment. Jednak apartment będzie zazwyczaj pojawiał się w odniesieniu do lokum większego i bardziej luksusowego niż zwykłe flat. Niekiedy wyraz apartment zostanie użyty w kontekście drugiego, dodatkowego mieszkania w centrum miasta, używanego okazjonalnie, wciąż jednak luksusowego.
Warto pamiętać, że typowe mieszkanie, chociaż bardzo popularne, wcale nie jest najczęstszym miejscem zamieszkania obywateli brytyjskich miast. Podobno aż jedna czwarta populacji miejskiej zamieszkuje tzw. terraced houses, czyli stereotypowo kojarzącą się nam z krajobrazem Londynu zabudowę szeregową. Taki dom w zabudowie szeregowej jest zamieszkiwany przez jedną rodzinę. Dom wielorodzinny, w którym znajduje się więcej mieszkań, odpowiednik polskiego bloku mieszkalnego, to block of flats.
Apartment jest wyrazem amerykańskim
O ile w Wielkiej Brytanii napotkamy od czasu do czasu amerykańskie słówko apartment, o tyle w Stanach Zjednoczonych wyraz apartment jest na tyle dominujący, że niemal niespotykany tam rzeczownik flat może wprawić przeciętnego Amerykanina w zdumienie. Flat… że co? Że flat tire, czy o czym ty do mnie mówisz, człowieku? Owszem, niektórym słowo flat będzie znane. Ale tylko niektórym i z reguły wyłącznie w kontekście czegoś zza oceanu, czyli bardziej luksusowego i ekskluzywnego. Także jeżeli chcemy być w USA rozumiani, mówmy wyłącznie apartment.
Budynek wielorodzinny, w którym znajduje się większa liczba takich apartments to apartment building.
Co ciekawe w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie słowa apartment używa się przeważnie w odniesieniu do mieszkań wynajmowanych. Mieszkanie, które kupiliśmy i posiadamy na własność nosi nazwę condo lub condominium.
Spotkamy się w Stanach również z rzeczownikiem duplex, albo nawet duplex apartment, który oznacza po prostu mieszkanie dwupoziomowe. W USA niekiedy nazwa duplex jest używana w odniesieniu do domu dwurodzinnego, również bliźniaka, który w Wielkiej Brytanii znajdziemy pod nazwą semi-detached house.
Czy w angielskim jest coś takiego jak kawalerka?
No pewnie, że mamy również angielskie określenie równoznaczne z polskim słowem kawalerka. I to nie jedno, a dwa: studio apartment i studio flat. Zgadniecie które jest używane w którym kraju?
W Wielkiej Brytanii spotkamy się dodatkowo z fenomenem bedsit. Bedsit to coś w rodzaju pokoju w akademiku: masz własne pomieszczenie, najczęściej z małą kuchenką, ale inne pomieszczenia (na przykład łazienkę, pralnię) współdzielisz z pozostałymi mieszkańcami budynku lub piętra.
Inne brytyjsko-amerykańskie różnice mieszkaniowe
Dotyczących mieszkania i domu różnic pomiędzy angielskim używanym powszechnie w Wielkiej Brytanii a angielskim, którym mówi się w Stanach, jest całe mnóstwo. Dotyczą one między innymi nazw sprzętu kuchennego. W Anglii do gotowania potraw służy cooker, a od przechowywania żywności jest fridge. Natomiast w Ameryce gotujemy na stove, a do przechowywania jedzenia służy nam refrigerator. Kiedy mówimy o zmywaniu naczyń, w UK użyjemy określenia do the washing-up, a w Stanach do the dishes.
A jak wyjdziemy z kuchni to okaże się, że głupia szafka nocna nosi w Wielkiej Brytanii nazwę bedside table, a w Stanach Zjednoczonych night table. Kiedy chcemy skorzystać z toalety, w Anglii zapytamy o loo, a w USA o bathroom. Co więcej, może się okazać, że nasi brytyjscy znajomi wcale nie zaproszą nas do swojego living room, tylko do…. sitting room.
Ufff… I to wcale nie wszystko. Jeżeli chcesz się dowiedzieć czegoś więcej na temat brytyjskiego i amerykańskiego słownictwa związanegon z domem i mieszkaniem, a także meblami i sprzętami domowymi oraz wystrojem wnętrz, koniecznie zajrzyj do eBooka Słówka w łamigłówkach: Home, który dla ciebie przygotowałam.