Zanurz się w języku, czyli immersja językowa bez ruszania się z domu

immersja językowa bez ruszania się z domu

Zapytany jak najszybciej i najłatwiej nauczyć się języka obcego, pewnie odruchowo odpowiesz tak, że najlepiej wyjechać za granicę, do kraju, w którym mówią danym językiem. Krótko mówiąc, doradzisz immersję językową, zanurzenie w języku obcym, otoczenie się nim ze wszystkich stron i obcowanie z nim przez wiele godzin dziennie.

Immersja językowa tylko za granicą?

Założę się jednak, że nachodzą cię czasem wątpliwości, czy taki wyjazd faktycznie będzie taki skuteczny, jak się z pozoru wydaje. Czy rzeczywiście wyjazd z grupą rodaków na dwutygodniową wycieczkę do Londynu zapewni ci pożądany kontakt z językiem  angielskim? Czy pobyt w pięciogwiazdkowym hotelu na Costa Brava pozwoli ci się „zanurzyć” w hiszpańskim?

Pozostawmy sobie to do dyskusji przy innej okazji. Dzisiaj zastanówmy się, czy lepszej ekspozycji na język nie może sobie zapewnić tutaj na miejscu i to całkiem niskim kosztem…

Immersja językowa w domu

Oto przedstawiam ci siedem prostych (i przyjemnych) sposobów na domową immersję językową:

  1. Zmień język systemów, na jakich pracujesz (w telefonie, na komputerze) i mediów społecznościowych, z których korzystasz.
  2. Słuchaj muzyki: wybieraj piosenki z interesującego cię obszaru językowego, sprawdzaj teksty, nuć pod nosem, kiedy bierzesz prysznic i śpiewaj na całe gardło, kiedy prowadzisz samochód. Albo przyjdź do mnie na zajęcia, żeby dowiedzieć się, jak jeszcze można efektywnie pracować językowo z piosenką 😉
  3. Oglądaj filmy, wiadomości, programy publicystyczne, dokumenty, co ci wpadnie w ręce (lub oko 😉 ) w angielskiej/pożądanej wersji językowej oczywiście. W razie potrzeby włącz napisy, najlepiej oryginalne. Jeżeli na język oryginału jest dla ciebie za wcześnie, włącz polskie napisy, ale słuchaj.
  4. Czytaj książki, magazyny, artykuły, blogi. Nie dasz rady czytać pełnoprawnych artykułów w oryginale?  To zainwestuj w readersy (książki dostosowane do różnych poziomów znajomości języka osób uczących się) i spróbuj czasopism dla uczących się języków.
  5. Zadbaj o wartościowy „feed” w mediach społecznościowych: na Facebooku „polub” strony o ciekawej tematyce prowadzone w języku, którego się uczysz, na Instagramie śledź nie tylko znajomych, ale i ciekawe profile z zagranicy; załóż konto na Bloglovin i zamiast czytać o modzie po polsku, czytaj po angielsku/włosku/jakiemuzechcesz.
  6. Zacznij komentować w internecie (wypróbuj platformę Disqus) i zobacz jak szybko nawiążesz konwersacje i zaczniesz w praktyce ćwiczyć język.
  7. Zagraj w grę – znajdź fajną grę po niepolsku 😉 i baw się dobrze – nigdy nie wiadomo, kiedy przyda ci się informacja jak jest kolczuga albo pęseta w TYM języku.

Ta lista na pewno nie wyczerpuje wszystkich możliwości. Jak jeszcze można sobie zapewnić codzienny kontakt z językiem? Masz jakieś własne pomysły?

Chcesz wiedzieć więcej i być na bieżąco z wszystkimi moimi radami, pomysłami, podpowiedziami, projektami oraz promocjami? Koniecznie polub mnie na Facebooku i Instagramie.

Skomentuj

Może Cię również zainteresować...

plan nauki włoskiego

Mój wakacyjny plan nauki włoskiego

Wiadomo powszechnie, że szewc bez butów chodzi, a nauczyciel języków zwykle nie ma zbyt wiele czasu na naukę kolejnego języka, choćby i bardzo chciał. Wakacje to dla mnie najlepszy moment na nadrobienie zaległości, uzupełnienie braków, spokojne powtórki i bezstresową naukę czegoś

Czytaj »

Może Cię również zainteresować...